Getty Images / Jeff Bottari / Na zdjęciu: Chabib Nurmagomiedow

MMA. Chabib Nurmagomiedow reaguje na propozycję szejków. Wykpił McGregora

Waldemar Ossowski

Chabib Nurmagomiedow najwyraźniej nie jest zainteresowany pojedynkiem rewanżowym z Conorem McGregorem. "Orzeł" z Dagestanu zabrał głos na temat 100 milionów dolarów od arabskich szejków za organizację takiej walki.

- Danie mi 100 milionów dolarów za to, że znów pobiję tego idiotę? Nie sądzę, żeby to było racjonalne - powiedział Chabib Nurmagomiedow na konferencji prasowej w Rosji. Widać, że mistrz wagi lekkiej UFC nie jest zainteresowany drugą walką z Irlandczykiem po przekonywującym zwycięstwie w ich pierwszym starciu. 

18 kwietnia Nurmagomiedow zmierzy się z Tonym Fergusonem i jak na razie zawodnik z Machaczkały skupia się tylko na tym pojedynku. - Przez ostatnie półtora miesiąca konsekwentnie trenuje dzień i noc. Jestem w dobrej formie, tam gdzie powinienem być 70 dni przed walką. Czuję się świetnie - dodał. 

- Wszyscy widzieli, co się stało w oktagonie w pierwszym starciu z McGregorem. Kontrolowałem walkę na każdym kroku. Zrobiłem mu wszystko, co chciałem. Nawet się poddał. Jak możemy umawiać się na rewanż? Możemy mówić tylko o kontynuowaniu show i zarabianiu pieniędzy. Pytanie brzmi: czy ja tego chcę? Skupiam się na razie na Tonym Fergusonie - wyjaśnił mistrz UFC w wadze lekkiej. 

Ali Abdelaziz, menadżer Nurmagomiedowa, wyjawił niedawno, że szejkowie z Arabii Saudyjskiej są w stanie wyłożyć 100 milionów dolarów na rewanż Dagestańczyka z Irlandczykiem.

Czytaj także:
ACA i FEN doszły do porozumienia
Weili Zhang opuściła Chiny z obawy przed koronawirusem

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #41 (całość): Gamrot odpowiedział KSW i uderzył w Parnasse'a!
 

< Przejdź na wp.pl