WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Paweł Brandys

Babilon MMA 16. Kanonada ciosów Pawła Brandysa! Ostrowski znokautowany

Waldemar Ossowski

Paweł Brandys (10-7-2) potrzebował 50 sekund by znokautować Mateusza Ostrowskiego (9-10-1) na gali Babilon MMA 16 w Legionowie. Doświadczony zawodnik z Oświęcimia wygrał drugą walkę w organizacji Tomasza Babilońskiego.

Brandys od pierwszego gongu ruszył do ataku. Naruszył "Zenka" lewym sierpowym, po którym ten chwiał się na nogach. Reprezentant Berserker's Team Bielsko-Biała poszedł za ciosem, rozpuścił ręce i kanonada uderzeń spadła na głowę Ostrowskiego, który padł na deski. Sędzia w porę wkroczyła między zawodników. 

Paweł Brandys przyznał po walce, że ta potoczyła się zgodnie z jego planem, jaki ułożył z trenerami. 26-latek traktował występ w Legionowie jako pojedynek na przetarcie. Podopieczny trenera Damiana Herczyka chce jeszcze namieszać w kategorii półciężkiej w Polsce. 

Brandys wygrał w szeregach Babilon MMA drugi pojedynek. Poprzednio, w czerwcu 2018 roku, pokonał na punkty Tomasa Steponkeviciusa. 

W walce wieczoru Babilon MMA 16 Daniel Rutkowski zmierzy się z Niemcem Rene Runge w kategorii lekkiej.

Czytaj także:
MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego
MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o bójce. "Rzuciło się na mnie jedenastu. Trzech znokautowałem" 

< Przejdź na wp.pl