Javier Mascherano: Choć zrobiliśmy wszystko, ból będzie w nas tkwił do końca życia

Konrad Kostorz

Pomocnik uważa, że reprezentacja Argentyny uczyniła wszystko, by odnieść zwycięstwo w finale mundialu. Przyznaje, iż rozczarowanie w zespole jest ogromne.

Reprezentacja Argentyny nie była faworytem finału, ale nie dała się zepchnąć do defensywy i walczyła z Niemcami jak równy z równym. Co więcej, to właśnie kadrowicze Alejandro Sabelli w regulaminowym czasie stwarzali dogodniejsze okazje. W pierwszej połowie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Gonzalo Higuain, natomiast po zmianie stron nieznacznie pomylili się Lionel Messi oraz Rodrigo Palacio.

- Niestety ten ból będzie tkwił w nas do końca życia. Mieliśmy naprawdę dużą szansę na triumf - kręcił głową po końcowym gwizdku Javier Mascherano. - Trudno wyjaśnić naszą porażkę, ale trzeba przyznać, że zrobiliśmy wszystko co powinniśmy, by zwyciężyć. Kreowaliśmy lepsze sytuacje, dopóki tylko starczyło nam sił - przyznał.

- Czujemy się teraz całkowicie puści i możemy tylko przeprosić wszystkich rodaków, że mimo ogromnego wysiłku nie odzyskaliśmy dla nich tytułu mistrzowskiego. Już zawsze będziemy czuć smutek z powodu tego niepowodzenia, ale w futbolu trzeba uporać się z bólem i trzymać głowę podniesioną wysoko - stwierdził piłkarz FC Barcelony. - Jestem dumny, że mogłem grać w takim zespole - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Javier Mascherano: Ten ból pozostanie z nami na długo
Javier Mascherano: Ten ból pozostanie z nami na długo
Źródło: TVP S.A.

< Przejdź na wp.pl