Zabawna wpadka Legii Warszawa. Takich wyników nie osiągają nawet ultramaratończycy
Legia Warszawa pochwaliła się w mediach społecznościowych statystykami Bartosza Slisza. Prowadzący profil klubu na Twitterze zaliczyli jednak wpadkę z... jednostkami.
Mocno zapracowani w ostatnim czasie byli piłkarze Legii Warszawa. 26 sierpnia rozegrali mecz ligowy ze Stalą Mielec (1:0), a cztery dni później pojechali do Niecieczy na spotkanie I rundy Fortuna Pucharu Polski.
Tam udało im się zwyciężyć dopiero po dogrywce (3:2). 2 września z kolei "Wojskowi" podejmowali w meczu derbowym Radomiaka Radom (1:0).
W sieci pojawiła się statystyka Bartosza Slisza, który był jednym z najaktywniejszych zawodników na boisku. Problem w tym, że prowadzący profil Legii się pomylili.
Efekt był taki, że Bartosz Slisz przebył - według wpisu - 40 tysięcy kilometrów na boisku. To tyle, ile wynosi obwód Ziemi.
"Lepszy niż Karaś", "niech jeszcze poćwiczy pływanie i jazdę na rowerze i może się z Karasiem ścigać", "był już najszybszy piłkarz w Europie, a teraz mamy ultramaratończyka pokonującego tysiące kilometrów. Legio, kiedy sekcja lekkoatletyczna?" - pisali w komentarzach fani.
Swoją statystykę Bartosz Slisz będzie mógł wyśrubować w najbliższą niedzielę. 11 września o godz. 17:30 Legia zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.
Czytaj także:
- Pavol Stano skomentował swoje zachowanie na ławce
- Jak on to zmieścił?! Popis piłkarza Górnika Zabrze [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata