Instagram / Antonio Ruediger / Zdjęcie: Antonio Ruediger po kolizji z Trubinem

Zmasakrowany Antonio Ruediger. Tak Niemiec wygląda po wizycie w Warszawie

Rafał Sierhej

Antonio Ruediger we wtorkowym meczu z Szachtarem Donieck doznał makabrycznej kontuzji. Niemiec strzelając gola na 1:1 zderzył się z bramkarzem. Na murawę polały się strumienie krwi.

Antonio Ruediger przychodził do Realu Madryt ze statusem absolutnej światowej gwiazdy, jeśli chodzi o środkowych obrońców. Jak na razie nie udało mu się jednak wywalczyć miejsca w wyjściowej jedenastce "Los Blancos". 

Niemiec walczy o ten status w każdym kolejnym meczu. Pokazał to także w pojedynku czwartej kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Szachtarowi Donieck. Defensor został wezwany w pole karne przez Toniego Kroosa, aby ten miał komu wrzucać piłki na głowę. 

Jedno z dośrodkowań zakończyło się golem wyrównującym. Pomocnik posłał piłkę idealnie na nos środkowego obrońcy, a ten uprzedził Trubina i wpakował futbolówkę do siatki gospodarzy. 

Tego gola przypłacił jednak zderzeniem głowami z golkiperem. Obaj mocno ucierpieli. Zdjęcie na kilkanaście godzin po meczu mogą być naprawdę przerażające. Ruediger według hiszpańskich mediów nie doznał poważnego urazu i uniknął złamań. Skończyło się na 20 szwach i podbitym oku. Niemiec być może zdąży na niedzielne El Clasico. 

Hit Real Madryt - FC Barcelona w niedzielę o 16:15. Transmisja w Eleven Sports, dostępnym także na WP Pilot

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale huknął! Musisz obejrzeć tę bramkę
 

< Przejdź na wp.pl