Nie żyje Gerhard Rodax. Zginął pod kołami pociągu
Austria pogrążona w smutku. Nie żyje były reprezentant tego kraju Gerhard Rodax. 57-latek został potrącony przez pociąg w Traiskirchen. Zmarł w czwartek.
Gerhard Rodax w swojej karierze występował w takich klubach, jak Admira Wacker Moedling, Atletico Madryt czy Rapid Wiedeń.
57-latek zmagał się z chorobą, a zginął tragicznie potrącony przez pociąg. Tak w mediach społecznościowych pożegnał swojego byłego zawodnika Rapid.
"Bardzo smutna wiadomość dotarła do nas dzisiaj. Nasz były zawodnik Gerhard Rodax zginął w tragicznym wypadku w wieku 57 lat po ciężkiej chorobie. Nasze szczere kondolencje kierujemy do jego pogrążonej w żałobie rodziny!" - napisano.
Rodax występował na pozycji napastnika. W austriackiej Bundeslidze zdobył 97 goli w 246 występach. Dziewięć trafień dołożył w La Liga, a z Atletico świętował Puchar Hiszpanii.
Austriak miał też na koncie występy na mistrzostwach świata w 1990 roku - zdobył tam nawet gola w meczu przeciwko USA. Łącznie jego dorobek w kadrze to 20 występów i trzy trafienia.
Swoją piłkarską karierę kończył... dwukrotnie. Po raz pierwszy w 1993 roku. Po trzech latach wrócił jednak na pół roku do Admiry. W lipcu 1996 roku definitywnie zawiesił buty na kołku mając 31 lat.
Rodax miał żonę i dwie córki. "Zawsze będziemy wspominać go z wdzięcznością" - napisał w oświadczeniu Austriacki Związek Piłki Nożnej.
Zobacz także:
"Szantaż emocjonalny". Smutna prawda o Michniewiczu
Nasz ranking. Ten gracz zrobi dużo szumu, oni mogą zawieść