Tak zawodnicy Man Utd zareagowali na odejście Ronaldo. "Jest nam przykro"
Cristiano Ronaldo nie spalił za sobą wszystkich mostów na Old Trafford. Christian Eriksen żałuje, że 37-latek pożegnał się z Manchesterem United.
Reprezentant Portugalii postawą na boisku zniechęcił do siebie kibiców Manchesteru United, zaś później udzielił kontrowersyjnego wywiadu, w którym otwarcie skrytykował władze klubu. Ostatecznie Cristiano Ronaldo dopiął swego, bo jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
37-latek niepochlebnie wypowiadał się na temat menadżera i klubowych kolegów, ale według Christiana Eriksena, wcześniej dużo wnosił do szatni "Czerwonych Diabłów". Duńczyk przedstawił swój punkt widzenia po odejściu snajpera.
- Jest nam przykro, że Cristiano Ronaldo nie jest już częścią naszej drużyny. Jego osiągnięcia i jego nazwisko w każdym klubie są czymś wyjątkowym. Miałem to szczęście, że mogłem grać z nim w jednym zespole, to coś fajnego - mówił Duńczyk cytowany przez "Manchester Evening News".
W listopadzie klub z Old Trafford oficjalnie poinformował o rozstaniu z Ronaldo. Od tego momentu podopieczni Erika ten Haga rozegrali dwa spotkania - zwyciężyli 2:0 z Burnley i 3:0 z Nottingham Forest.
- Futbol nie stoi w miejscu. Po kolejnym meczu ludzie zapomną wszystko, jak było wcześniej. Teraz koncentrujemy się na tym, że Ronaldo z nami nie ma - powiedział Eriksen.
Czytaj także:
"Spadłem z łóżka". Był w szoku po tym, co spotkało Marciniaka
Kompletnie nieudany powrót Wieteski. Lis zagrał na zero z tyłu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu