Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: niewykorzystany rzut karny Asensio

Gwiazda Realu zawiodła na całej linii. To mógł być gol na wagę remisu [WIDEO]

Rafał Szymański

Real Madryt zaliczył poważną wpadkę w Primera Division. Marco Asensio mógł pluć sobie w brodę po tym, jak nie wykorzystał "jedenastki" w starciu z RCD Mallorca (0:1).

"Królewscy" walczą o mistrzostwo i muszą odrabiać straty do prowadzącej w tabeli Primera Division FC Barcelony. Niedzielne spotkanie z RCD Mallorca nie ułożyło się jednak pomyśli zawodników Carlo Ancelottiego.

Zupełnie niespodziewanie gospodarze otworzyli wynik po 13 minutach rywalizacji. Z lewej strony boiska zacentrował Daniel Rodriguez i w tej sytuacji Nacho Fernandez próbował interweniować. Defensor niefortunnie strącił piłkę głową, a Andrij Łunin nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Przez 90 minut stołeczny zespół oddał tylko jeden celny strzał na bramkę RCD Mallorca. Na początku drugiej odsłony sędzia przyznał Realu Madryt rzut karny, później do piłki podszedł Marco Asensio. Hiszpan uderzeniem w prawy dolny róg nie zaskoczył Predraga Rajkovicia, bramkarz stanął na wysokości zadania w kluczowym momencie meczu.

Asensio był załamany po niewykorzystanej okazji. W 20. kolejce Primera Division Real przegrał 0:1 na stadionie RCD Mallorca i nadal traci pięć oczek do FC Barcelony. Katalończycy tego samego dnia powalczą o ligowe punkty z Sevillą.

ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem" 

Czytaj także:
Zaiskrzyło tuż przed meczem Barcelona - Sevilla. Do władz ligi wpłynęła skarga
Bayern zabierze wielki talent FC Barcelonie? Jest komentarz Xaviego

< Przejdź na wp.pl