Getty Images / Rico Brouwer/Soccrates / Na zdjęciu: Paweł Bochniewicz

Duży pech Pawła Bochniewicza. Kontuzja na oczach współpracownika selekcjonera

Rafał Szymański

Paweł Bochniewicz był obserwowany przez wysłannika Fernando Santosa, ale nabawił się kontuzji. Z kolei Sebastian Szymański wrócił do gry po kilkumeczowej pauzie.

Wbrew wcześniejszym doniesieniom, Paweł Bochniewicz był brany pod uwagę przez Fernando Santosa w kontekście pierwszych meczów eliminacji Euro 2024. Jak podał dziennikarz Kacper Sosnowski na Twitterze, jeden ze współpracowników selekcjonera pojawił się na sobotnim meczu.

Bochniewicz zagrał od pierwszego gwizdka przeciwko FC Twente Przemysława Tytonia i co więcej, był nawet kapitanem SC Heerenveen. Środkowy obrońca może jednak mówić o dużym pechu.

Zawodnik SC Heerenveen nie dotrwał do końca pierwszej połowy. Bochniewicz doznał urazu oka i już w 38. minucie zastąpił go Joost van Aken. Osłabiony zespół gości w ostatecznym rozrachunku zremisował 3:3 z FC Twente w 24. kolejce Eredivisie.

Tego samego dnia Feyenoord Rotterdam rywalizował z FC Groningen i wygrał 1:0 przed własną publicznością za sprawą Oussamy Idrissiego. Fernando Santos z pewnością odnotował, że pierwszy występ po ponad miesięcznej pauzie spowodowanej kontuzją zaliczył Sebastian Szymański. Gracz Feyenoordu rozegrał 21 minut.

FC Twente - SC Heerenveen 3:3 (1:1)
0:1 - Mees Hilgers (s.) 25'
1:1 - Robin Propper 34'
2:1 - Manfred Ugalde 48'
3:1 - Vaclav Cerny 55'
3:2 - Milan van Ewijk 59'
3:3 - Rami Kaib 90'

Feyenoord Rotterdam - FC Groningen 1:0 (0:0)
1:0 - Oussama Idrissi 88'

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: Warta atakuje czołówkę, Legia zmniejszyła stratę do Rakowa, zobacz tabelę
Wielka kontrowersja w meczu Legii. Reprezentant Polski stracił dwa zęby!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl