PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski

Tylko spójrz, gdzie wypatrzono Błaszczykowskiego i Piszczka

Robert Czykiel

Piłkarki GKS-u Katowice miały okazję zapewnić sobie mistrzostwo Polski. To przyciągnęło na trybuny wielu kibiców, a wśród nich nie zabrakło gwiazd futbolu. Ze świętowania jednak nic nie wyszło.

W Orlen Ekstraklasie mamy wielkie emocje na finiszu sezonu. Na kolejkę przed końcem piłkarki GKS-u Katowice mogły po raz pierwszy w historii zdobyć mistrzostwo Polski. Do tego potrzebne było zwycięstwo nad będącym w środku tabeli Śląskiem Wrocław.

Duża stawka poniedziałkowego meczu przyciągnęła na trybuny wielu kibiców. Wśród nich można było znaleźć nawet wielkie gwiazdy polskiego futbolu.

Do Katowic przyjechali Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek (na zdjęciu w tle widać także Jakuba Araka). Nie jest tajemnicą, że obaj przyjaźnią się od czasów, gdy razem grali w Borussii Dortmund. Jak widać, do dzisiaj chętnie razem spędzają czas.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie ocenili Lewandowskiego. Wystarczyło jedno słowo 

Byli reprezentanci Polski ostatecznie nie zobaczyli mistrzowskiej fety. Katowiczanki przegrały 0:2, a to oznacza, że losy tytułu rozstrzygną się dopiero w ostatniej kolejce Orlen Ekstraklasy.

GKS i drugi w tabeli UKS SMS Łódź mają tyle samo punktów, ale to zespół z Katowic jest liderem dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań. W ostatniej kolejce liderki grają na wyjeździe z trzecim od końca Medykiem Konin, a łodzianki podejmą trzeci Górnik Łęczna.

Legendy skoczyły sobie do gardeł. Padły mocne słowa >>
Eugen Polanski musi poczekać. Gladbach nie zmieni trenera >>

< Przejdź na wp.pl