PAP/EPA / SIU WU / Na zdjęciu: Jules Kounde i Rodrigo 'Roro' Riquelme

Piłkarz FC Barcelony zadrwił z dziennikarza. Koniec plotek nt. konfliktu

Rafał Szymański

Jules Kounde miał nie dogadywać się z Xavim odnośnie swojej pozycji na boisku. Na Twitterze gracz FC Barcelony wyśmiał spekulacje.

Reprezentant Francji zasilił kadrę FC Barcelony w tym samym czasie, co Robert Lewandowski. Jego transfer z Sevilli kosztował aż 50 milionów euro. Później Jules Kounde zagrał 29 razy w ligowych rozgrywkach i stanowił ważny element drużyny.

24-latek jest nominalnym środkowy obrońcą, ale w związku z problemami kadrowymi trener Xavi często wystawiał go na prawej flance. Spekulowało się, że na tym tle dochodziło do nieporozumień w szatni "Blaugrany".

Nowe informacje na ten temat przekazał Albert Masnou. Dziennikarz katalońskiego "Sportu" twierdził, że Kounde jest w sporze ze szkoleniowcem i jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania.

Sam zawodnik postanowił w osobliwy sposób zareagować na plotki przekazywane przez hiszpańskie media. - Jakie dobre żarty mi opowiadasz Albert - skwitował żartobliwie Kounde na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
 

Wcześniej zapewniał, że zamierza kontynuować swoją karierę w stolicy Katalonii. Kounde to wszechstronny gracz, który nie musi martwić się o miejsce w wyjściowej "jedenastce".

Czytaj więcej:
Bartłomiej Drągowski wróci do byłego klubu? Jest zainteresowanie
Milik będzie miał poważnego konkurenta? Juventus wkracza do gry o wielkie nazwisko
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl