Getty Images / Noushad Thekkayil/NurPhoto / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji

Rosyjski futbol cierpi przez sankcje. Przegrali nawet z młodzieżowcami

Robert Czykiel

Reprezentacja Rosji po długich poszukiwaniach znalazła rywala. Mecz towarzyski jednak wyraźnie pokazał, że odcięcie od europejskiego futbolu ma bardzo poważne konsekwencje.

Po inwazji zbrojnej na Ukrainę UEFA całkowicie odcięła Rosję od swoich rozgrywek. Tamtejsze kluby nie mogą rywalizować w europejskich pucharach, a reprezentacje są wykluczone ze wszystkich międzynarodowych zawodów. Bardzo surowe sankcje mają swoje konsekwencje.

Rosjanie długo szukali rywala, z którym mogliby zmierzyć się we wrześniu. Ostatecznie udało się dogadać z Egiptem. Afrykańska federacja jednak zgodziła się tylko na starcie z reprezentacją U-23.

Skończyło się wielką wpadką "Sbornej". Egipcjanie wprawdzie przegrywali po pierwszej połowie 0:1, ale ostatecznie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1. Jeszcze kilka lat temu taki scenariusz byłby nie do pomyślenia.

ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos zwolniony? "Dojdzie do spotkania z prezesem"
 

Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w reprezentacji Rosji zabrakło największych gwiazd. Z Egiptem grali głównie młodzi zawodnicy, którzy na co dzień występują w rosyjskiej ekstraklasie. Nie zmienia to jednak faktu, że taka porażka nie wystawia drużynie najlepszej opinii.

Co ciekawe, to była pierwsza porażka Rosji od... 2021 roku. Wtedy w eliminacjach MŚ 2022 ten zespół przegrał na wyjeździe z Chorwacją. Potem "Sborna" została wykluczona z barażów o awans na mundial, w których miała zmierzyć się z Polską.

Sankcje nałożone przez UEFA za wojnę w Ukrainie działają. Rosjanie od ponad roku nie mogą znaleźć mocnego rywala, z którym zmierzyliby się w meczu towarzyskim. W efekcie grają z takimi drużynami, jak Kirgistan, Tadżykistan, Irak, czy Iran. Kolejnym rywalem będzie Katar (12.09).

UEFA naprawdę to zrobiła. Decyzja ws. Rosjan zatwierdzona >>
Masowo wyrzekają się Rosji. Szokujące statystyki >>
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl