Instagram / Instagram/Xavi / Trener Barcelony - korzystając z reprezentacyjnej przerwy - zabrał swoich najbliższych do wesołego miasteczka

Z tej strony nie znałeś trenera Lewandowskiego. Trzymaj się naprawdę mocno!

MB

Xavi Hernandez postanowił wykorzystać reprezentacyjną przerwę i nieco się zrelaksować. Zabrał więc ze sobą żonę, dzieci i... Pojechał do wesołego miasteczka. A tam się działo.

Ostatni mecz FC Barcelona rozegrała 8 października, a kolejny czeka ją dopiero 22 października. Te dwa tygodnie "wolnego" to efekt kalendarza FIFA, w którym teraz jest czas na rozgrywki reprezentacyjne.

Xavi z pewnością zaciera ręce: część jego piłkarzy (wśród nich jest Robert Lewandowski) ma czas, by leczyć kontuzje, inni mogą spokojnie popracować nad formą, jeszcze inni wyjechali na zgrupowania swoich zespołów narodowych.

Trener Barcelony ma z pewnością nieco więcej wolnego czasu. Postanowił więc poświęcić więcej czasu dla swojej rodziny - żony Nurii Cunillery oraz dzieci: córki Asii oraz synowi Danowi. W social mediach pokazał, jak świetnie bawili się w wesołym miasteczku.

Zobacz sam.


Fot. Instagram
Fot. Instagram

Po tych rodzinnych szaleństwach Xavi z pewnością z większą ochotą wróci do pracy. A taki dodatkowy zastrzyk energii się przyda, bo przed Katalończykami trudne mecze zarówno w lidze, jak i Lidze Mistrzów. Ze spotkaniem z Real Madryt (28.10.) na czele.

Czy w El Clasico będzie mógł skorzystać z usług Lewandowskiego? Na razie nie wiadomo, Polak leczy kontuzję, którą odniósł podczas meczu z FC Porto. W ciągu najbliższych dni powinniśmy wiedzieć już coś więcej.

Czytaj także: Następca Lewandowskiego przyjdzie już zimą? Xavi naciska na transfer >>

Czytaj także: Hiszpanie już wiedzą, kiedy Lewandowski wróci do gry >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl