[tag=720]
FC Barcelona[/tag] od pewnego czasu ma bardzo duże problemy z kontuzjami. Obecną sytuację w zespole można już określić plagą, bo obecnie poza grą jest wielu naprawdę istotnych piłkarzy, w tym m.in. Robert Lewandowski. Polak nie będzie mógł występować do końcówki października.
Takie problemy z urazami i zdecydowanie zawężenie możliwości kadrowych sprawia, że Xavi chce wzmocnień w zimowym oknie transferowym. Hiszpan również chciałby mieć większy wybór w pierwszej linii, a w związku z tym wraca temat wcześniejszych przenosin Vitora Roque do stolicy Katalonii.
Z informacji podanych przez Javiego Miguela z dziennika "AS" wynika, że hiszpański szkoleniowiec zaczął naciskać na władze klubu w celu sprowadzenia Brazylijczyka już podczas zimowego okna transferowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
Xavi miał już nawet dzwonić do młodego napastnika i przekazać mu, że czeka na niego w styczniu. Nie ma wątpliwości co do tego, że szybsze przyjście Roque pomogłoby trenerowi w systemie rotacji podczas rundy wiosennej, ale ten ruch wciąż nie jest pewny.
Oczywiście, Barca zaklepała już transfer utalentowanego napastnika z Athletico Paranaense, ale ze względu na jej kondycję finansową nie można być przekonanym, że ten trafi do klubu już zimą. Sytuacja w tej sprawie dość często ulega zmianie, bo media już wiele razy najpierw podawały, że transfer dojdzie do skutku w styczniu, a niedługo później, że jednak latem.
Czytaj też:
Trener Wysp Owczych ostrzega Polaków
Polacy bezpiecznie wylądowali