Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: gol De Paula

Takie błędy w LM? To musiał być gol

Rafał Szymański

Atletico Madryt szybko udokumentowało swoją przewagę. Rodrigo De Paul sprawił przykrą niespodziankę piłkarzom Borussii Dortmund.

Przed pierwszym gwizdkiem trudno było wskazać faworyta tego dwumeczu. W środowy wieczór podopieczni Diego Simeone mieli jednak atut własnego boiska i od samego początku próbowali udowodnić swoją wyższość nad niemieckim zespołem.

Marcel Lotka jest żelaznym rezerwowym Borussii Dortmund i rozpoczął spotkanie na ławce, tymczasem w czwartej minucie tej rywalizacji bez winy nie był Gregor Kobel. Problemy gości zaczęły się od nierozważnego zachowania bramkarza.

Kobel zagrał do naciskanego przez przeciwnika klubowego kolegi, a z kolei Ian Maatsen sprezentował piłkę zawodnikom Atletico Madryt. Tej okazji nie zmarnował Rodrigo De Paul, który w mgnieniu oka pojawił się w polu karnym drużyny przeciwnej.

Mistrz świata z 2022 roku sfinalizował akcję, nie dając Kobelowi absolutnie żadnych szans na skuteczną interwencję. W sytuacji bramkowej defensywa Borussii ze szwajcarskim golkiperem na czele była kompletnie zdezorientowana.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
 

W ważnym momencie De Paul zapisał na swoim koncie pierwsze trafienie w tej edycji Ligi Mistrzów. Środkowy pomocnik jest jednym z ulubieńców trenera Atletico.

W 32. minucie gospodarze drugi raz rozmontowali blok obronny Borussii. Samuel Lino trafił do siatki po asyście Antoine'a Griezmanna.

Czytaj więcej:
Lewandowski oszukany? Szef Złotej Piłki przerywa milczenie
Trener Aston Villi o zdrowiu Matty'ego Casha. Dobre informacje płyną z Anglii
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl