Franciszek Smuda: Mogę wyróżnić Kamila Glika

Rafał Malinowski

Reprezentacja Polski ma za sobą występ w Pucharze Króla w Tajlandii. Podopieczni Franciszka Smudy wygrali dwa mecze oraz doznali jednej porażki - z Danią. Kto zaskoczył pozytywnie trenera biało-czerwonych?

- Nie było jakichś zdecydowanych faworytów. Piłkarze, których sprawdziłem już wcześniej w meczach z Rumunią i Kanadą potwierdzili, że słusznie zrobiłem decydując się na nich. A z tych nowych twarzy mogę wyróżnić Kamila Glika, który pokazał, że w przyszłości może zostać bardzo dobrym obrońcą - powiedział Smuda w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Wiele osób wypowiadało się sceptycznie na temat wyjazdu naszej reprezentacji do Tajlandii. Franciszek Smuda stwierdził jednak, że przyjechałby tam jeszcze raz, gdyby mógł podjąć taką decyzję. Z tymże teraz zawitałby tam kilka dni wcześniej. Dzięki temu Polacy przygotowaliby się lepiej do starcia z Danią (które przegraliśmy 1:3).

Więcej w Przeglądzie Sportowym

< Przejdź na wp.pl