Polonia nie zwalnia tempa, będą kolejne transfery?

Kamil Kołsut

Trwają przetasowania przy Konwiktorskiej. Tego lata stołeczną Polonię zasiliło już sześciu nowych graczy, a wiele wskazuje jednak na to, że to wcale nie koniec.

Szeregi Czarnych Koszul zasili jak dotąd Marcin Baszczyński, Grzegorz Bonin, Daniel Sikorski, Pavel Sulets, Aleksandar Todorovski i Robert Jeż. Wolną rękę w kwestii poszukiwania nowych pracodawców otrzymali Dariusz Pietrasiak (trenuje ze Śląskiem), Patryk Rachwał (jest bliski podpisania kontraktu z Zagłębiem Lubin) i Janusz Gancarczyk, po wypożyczeniach do swoich ekip wrócili Dmitrij Rekisz i Milos Adamović, do Zabrza z kolei na rok powędruje Daniel Gołębiewski.

Wciąż nie wiadomo, czy jesienią przy Konwiktorskiej zagra Artur Sobiech, który jak dotąd nie podpisał z Polonią nowej wersji kontraktu, zamrażającej część wynagrodzenia i uzależniającej jej wypłatę od zajęcia w lidze konkretnej lokaty. - Myślę, że to wszystko dobrze się skończy - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Czarnych Koszul, Jacek Zieliński. W przypadku fiaska negocjacji Polonia ma jednak dla Sobiecha alternatywę, pod czujną obserwacją przedstawicieli stołecznego klubu wciąż znajduje się bowiem Jose Verdu Nicolas Toche.

20110408JP_019.jpg
Przyszłość Artura Sobiecha wciąż stoi pod znakiem zapytania


Za pięć milionów euro do Turcji przeniósł się Adrian Mierzejewski, w tym wypadku zastępcy Polonia szukać już jednak raczej nie będzie, Zieliński ma bowiem do dyspozycji Jeża. - Na chwilę obecną nie wykonujemy żadnych gwałtownych ruchów. Kadra jest jaka jest i raczej ta grupa pojedzie do Grodziska - zapewnia szkoleniowiec Czarnych Koszul. Już teraz wiadomo, że na zgrupowanie z pierwszym zespołem wybierze się wracający z wypożyczenia Daniel Ciach, szeregi Polonii zasili też 19-letni bramkarz, Adrian Lis.

Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi przy Konwiktorskiej Andreu Mayorala, klub nie dogadał się bowiem z zawodnikiem w sprawie nowego kontraktu i Hiszpan za kilka dni będzie wolnym graczem. - W czasie pierwszego obozu będziemy się nad tym zastanawiać - nie kryje Zieliński. - Mamy kandydata, który będzie mógł zastąpić Andreu, na chwilę obecną nie prowadzimy z nim jednak rozmów i zobaczymy, jak to będzie dalej wyglądało. Mogę jedynie powiedzieć, że jest to zawodnik zza granicy - kończy szkoleniowiec Czarnych Koszul.

< Przejdź na wp.pl