Wtorek w Premier League: Zamiana na linii Man City - Real Madryt?!

Bartosz Zimkowski

Sergio Aguero miałby powędrować do Realu Madryt, a do Manchesteru City Gonzalo Higuain. Czy jednak dojdzie do takich ruchów? Tymczasem Manchester United pokonał w poniedziałkowym meczu Blackburn Rovers 2:0 i powiększył przewagę nad Manchesterem City do pięciu punktów. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, ponieważ pierwsza bramka padła dopiero dziewięć minut przed końcem.

Zamiana na linii Man City - Real Madryt?!

Media donoszą, iż z nieoficjalnych informacji dowiedziały się, że na czele listy życzeń Realu Madryt jest Sergio Aguero z Manchesteru City. Królewscy mieliby oddać w zamian Gonzalo Higuaina.

Roberto Mancini jest wielkim fanem argentyńskiego napastnika, ale ciężko będzie pogodzić mu się ze stratą Aguero. Pod znakiem zapytania stoi bowiem przyszłość kilku napastników The Citizens: Edina Dzeko, Carlosa Teveza oraz Mario Balotelliego.

W poprzednim miesiącu Aguero odrzucił możliwość przejścia do Realu Madryt.

Alex Ferguson: Dostaliśmy nagrodę

Manchester United pokonał w poniedziałkowym meczu Blackburn Rovers 2:0 i powiększył przewagę nad Manchesterem City do pięciu punktów. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, ponieważ pierwsza bramka padła dopiero dziewięć minut przed końcem.

To był bardzo długi wieczór. Byliśmy wytrwali i w końcu dostaliśmy nagrodę za to. Bramki padły późno, ale to jest charakterystyczne dla nas. Będziemy walczyć we wszystkich spotkaniach do końca o zwycięstwo. Zawodnicy są na to przygotowani - przyznał Sir Alex Ferguson.

Van der Vaart liczy na nerwy Arsenalu

Tottenham Hotspur walczy o trzecie miejsce z Arsenalem Londyn. Rafael van der Vaart jest zdania, że Kanonierzy będący pod presją zaczną popełniać błędy i takie mecze jak ten z Queens Park Rangers będą im się częściej przytrafiać.

- Mam nadzieję, że Arsenal zacznie się niepokoić. To będzie wielka bitwa - Chelsea też wygrywa. Trudno będzie utrzymać się z przodu. Jestem przekonany, że możemy zakończyć sezon na trzeciej pozycji. Jednak powiedziałem też kilka tygodni temu, że 12 punktów to duża przewaga i powinniśmy zostać na tamtym miejscu - powiedział van der Vaart.

Dalglish musi się tłumaczyć

Włodarze Liverpoolu - zdaniem Daily Express - nakazali Kenny'emu Dalglishowi napisać raport z ostatnich wyników. Chcą dowiedzieć się, dlaczego The Reds grają tak słabo i przegrywają mecz za meczem. 

Na Szkota spadła lawina krytyki. Po odniesieniu zwycięstwa w Pucharze Ligi Angielskiej Liverpool nie zdołał zdobyć choćby punktu w pięciu z siedmiu spotkań. To nie spodobało się włodarzom i dlatego domagają się pisemnego uzasadnienia. 

Mancini wierzy w Balotelliego

Roberto Mancini zapowiedział, że cały czas wierzy w Mario Balotelliego i ma nadzieję, że jego rodak będzie robił szybkie postępy. Podobno w szatni miało dojść do kłótni Yaya Toure właśnie z Balotellim.

- Jestem sfrustrowany, że piłkarz o takich umiejętnościach może czasami grać takie mecze jak ten z Sunderlandem. To młody zawodnik i sądzę, że będzie w przyszłości robił znaczące postępy. Gracz taki jak Mario Balotelli może strzelać bramkę lub nawet dwie w każdym spotkaniu Premier League - powiedział Mancini.

PSG będzie kusić Dembę Ba

Paris Saint Germain zamierza latem pozyskać Dembę Ba z Newcastle United. Może to nie być trudne, ponieważ w kontrakcie napastnika Srok widnieje kwota odstępnego rzędu siedmiu milionów funtów.

To bardzo mało zważywszy na fakt, że w tym sezonie w samej Premier League zdobył aż 16 goli i należy do najlepszych strzelców w lidze. PSG bez problemu może go kupić za 7 milionów i zaoferować dużo wyższą pensję niż ma w Newcastle oraz grę w Lidze Mistrzów.

Bilić marzy o Premier League

Slaven Bilić, selekcjoner reprezentacji Chorwacji, przyznał, że marzy mu się praca w angielskiej Premier League. 43-latek już wielokrotnie był łączony z klubami z tej ligi, ale nigdy nie dane było mu żadnego poprowadzić.

- Premier League to miejsce, o którym marzy każdy szkoleniowiec. Cały czas oglądam tę ligę i nie tylko ze względu na to, że moi piłkarze grają tam, ale to po prostu najatrakcyjniejszy futbol na świecie - powiedział Bilić. W przeszłości był zawodnikiem West Ham United i Evertonu.

Koniec Carrolla w Liverpoolu?

Andy Carroll meczu z Newcastle United nie będzie miło wspominał. Nie dość, że wygwizdali go kibice, to grał słabo, próbował wymusić rzut karny, a gdy został ściągnięty z boiska to nawet nie wrócił na ławkę rezerwowych tylko od razu udał się do szatni.

Teraz może mieć problem. Ma zostać ukarany, a dodatkowo Kenny Dalglish ma już dość kupionego za 35 milionów funtów napastnika. Podczas letniej sesji transferowej Anglik ma zostać wystawiony na listę transferową.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl