Udany debiut Fornalika, a w protokole…
W meczowym protokole w spotkaniu Ruchu z Metalurgiem wpisany był… selekcjoner reprezentacji Polski. - Wszystko jest zgodnie z prawem - uśmiechał się… prawdziwy trener Niebieskich Tomasz Fornalik
Zwycięstwem 3:1 zadebiutował w roli pierwszego trenera Ruchu Chorzów Tomasz Fornalik. Wprawdzie w protokole meczowym wpisany był, obserwujący wraz z rodziną pojedynek z trybun, Waldemar Fornalik, ale zespołem z ławki dyrygował dotychczasowy asystent. - Takie są procedury. Wszystko było konsultowane z delegatem UEFA - powiedziała rzecznik prasowy Ruchu Donata Chruściel. Nowy selekcjoner wciąż ma ważny kontrakt z Niebieskimi, stąd małe zamieszanie. Taka sytuacja miała miejsce nie tylko w zespole gospodarzy. W protokole meczowym jako pierwszego trenera Metalurga podano Aleksandara Vlaho, podczas gdy zespołem kierował z ławki Georgi Hristow.
Trener Ruchu w meczu dość szybko reagował zmianami na sytuację na boisku. Fornalik nie bał się wpuścić na boisko młodego Filipa Starzyńskiego oraz pozyskanych latem Pavela Sultesa i Grzegorza Kuświka. Szczególnie dwaj ostatni znacznie ożywili grę Niebieskich. - Potrafili pociągnąć naszą grę w trudnym momencie, dali dobrą zmianę. Występ całej trójki mogę ocenić pozytywnie - chwalił rezerwowych Fornalik.