Koniec bałaganu we Flocie?

Sebastian Szczytkowski

Wyspiarze za tydzień rozpoczną walkę w Pucharze Polski, a ich kibice wciąż nie znają personaliów nowych zawodników i trenera. Bezład w klubie jest związany z sytuacją organizacyjną.

Pierwsze i ostatnie oficjalne doniesienia o finansowym ratunku dla Floty pojawiły się 5 lipca. Witryna klubu poinformowała wówczas o znalezieniu sponsora, którego wsparcie umożliwi grę w I lidze. Sprawa była dopięta w 95 procentach i kwestią kilku dni wydawało się poznanie szczegółów.

Do dziś kibice i lokalne media żyją jednak tylko spekulacjami, a tajemniczy sponsor nazywany jest złośliwie "mitycznym". Mieszkańcy w tej sytuacji nie przerwali akcji zbierania podpisów pod petycją do prezydenta Świnoujścia w sprawie dofinansowania klubu przez miasto. Niepewna kondycja organizacyjna nie pomaga w dopinaniu spraw sportowych. Flota na tydzień przed meczem pucharowym nie zakontraktowała ani nowych zawodników, ani szkoleniowca.

Nowy trener zacznie przygodę z Flotą od meczów o stawkę

Blisko klubu są Mario Pavec, Sebastian Olszar oraz doskonale znani w Świnoujściu Michał Ciarkowski i Bartłomiej Niedziela. Trzej ostatni zagrali we wtorek w wewnętrznym sparingu. Sukcesem działaczy jest utrzymanie trzonu zespołu z rundy wiosennej, dla którego osłabieniem będzie tylko odejście Tomasza Ostalczyka do Zawiszy.

Kolejną niewiadomą pozostaje nazwisko nowego trenera. Drużynę do rozgrywek przygotował bohater końcówki minionego sezonu Ryszard Kłusek, ale nie posiada licencji na prowadzenie pierwszoligowca. Kandydatem na jego następce był Mariusz Kuras, ale temat upadł. Ogłoszenie nowego szkoleniowca nastąpi prawdopodobnie w czwartek. W nowym sztabie znajdzie się miejsce dla trenera bramkarzy Sergiusza Szypowskiego.

W czwartek Flota zagra ostatni sparing przed meczami o stawkę, z najsilniejszym regionalnym przeciwnikiem Pogonią Szczecin.

< Przejdź na wp.pl