Radosław Mroczkowski: GKS od zawsze był niewygodnym rywalem dla Widzewa
W 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy niepokonany Widzew Łódź zmierzy się z PGE GKS Bełchatów, który może pochwalić się zerowym dorobkiem punktowym. Co przed tym spotkaniem powiedział trener łodzian?
- Do meczu pozostało jeszcze trochę czasu. Na dzień dzisiejszy mamy do dyspozycji niemal wszystkich zawodników (poza Piotrem Mrozińskim i Jakubem Kowalskim - dodaje red.). Przygotowujemy się do tego spotkania skoncentrowani. Wiemy, że będzie to kolejne ciężkie spotkanie. Tylko i wyłącznie pełna koncentracja pozwoli nam na to, żeby ten mecz rozegrać tak, jak sobie zakładamy - rozpoczął swoją wypowiedź na przedmeczowej konferencji Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź.
Historia pojedynków łódzko-bełchatowskich nie jest długa i trwa zaledwie 17 lat. W tym czasie zostało rozegranych 16 ligowych spotkań, z czego połowa zakończyła się zwycięstwami "Brunatnych". Czerwono-biało-czerwoni zwyciężali pięciokrotnie, a w poprzednim sezonie przerwali - trwającą blisko 14 lat - serię bez zwycięstw. - Bełchatów zawsze był zespołem groźnym i trudnym, jeżeli chodzi o mecze z nami. Zdajemy sobie z tego sprawę. Nie przypominam sobie żadnego ładnego meczu z GKS-em. Zawsze były tutaj takie spotkania, które jakościowo nie były do końca dobre - zakończył.