Rudnev: Czuję trochę presji z tego powodu

Rafał Malinowski

[tag=21131]Artiom Rudnev[/tag] wrócił w środę do Poznania na towarzyszki mecz HSV Hamburg z Lechem. Łotewski napastnik jest ciągle porównywany z Robertem Lewandowskim.

Obaj z Lecha odeszli do Bundesligi jako królowie strzelców polskiej ekstraklasy. - Przyznaję, że czuję trochę presji z tego powodu. Nie lubię takich odniesień, robię wszystko po swojemu, nie chcę nikogo naśladować. Każdy piłkarz jest inny. Jasne, też chciałbym strzelać jak najwięcej goli dla mojego zespołu, ale najpierw muszę się dobrze zrozumieć z nowymi kolegami; odnajdować się na boisku tak, jak choćby z Semirem Stiliciem - powiedział Rudnev w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Łotewski napastnik powoli zadomawia się w Hamburgu i uczy języka niemieckiego. Wkrótce powinna dołączyć do niego rodzina. Wtedy nie pozostanie mu nic innego, jak tylko zdobywać bramki dla HSV.

Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.

< Przejdź na wp.pl