Pazerność zgubiła Smudę?

Damian Gapiński

Franciszek Smuda po rozstaniu z kadrą Polski był bliski objęcia stanowiska trenera Wisły Kraków. Przeszkodą były jednak zbyt wygórowane żądania finansowe Smudy.

Po rozstaniu z narodową reprezentacją Polski trener Franciszek Smuda podkreślał, że w Polsce interesuje go tylko posada trenera Wisły Kraków. Słaby początek sezonu w wykonaniu Białej Gwiazdy spowodował, że właściciel klubu Bogusław Cupiał podjął negocjacje z "Franzem". Zdaniem dziennikarzy "Faktu" porozumienie było blisko. Na przeszkodzie stanęły zbyt wysokie żądania finansowe Smudy, który chciał zarabiać 150 tysięcy złotych miesięcznie. Porównywalne zarobki były trener Wisły pobierał jako selekcjoner polskiej kadry. Kompromitacja podczas Euro 2012 nie wywołała jednak u Smudy żadnej refleksji i nadal wysoko ceni on swoje umiejętności szkoleniowe.

Źródło: Fakt

< Przejdź na wp.pl