Ojciec Oezila odpowiedział prezesowi Realu: To nie jest człowiek honoru

Igor Kubiak

Coraz głośniej robi się wokół przejścia Mesuta Oezila z Realu Madryt do Arsenalu Londyn. Niedawno prezes Królewskich przyznał, że Niemiec wiele nocy spędzał na imprezach. Co na to ojciec piłkarza?

- Fakt, że ktoś zarabia mnóstwo pieniędzy nie oznacza od razu, że jest człowiekiem honoru, a Florentino Perez nie jest nim. Chce teraz odwrócić sytuację i prezentuje Oezila jako kozła ofiarnego, a mnie jako ambitnego rodzica, który szukał tylko deszczu pieniędzy. Gra oznaczonymi kartami, a my się obronimy w sądzie - zaznaczył Mustafa Oezil.

Reprezentant Niemca odpowiedział również na konkretne zarzuty prezesa Realu Madryt, Florentino Pereza. - Jeśli Mesut tak czerpał z życia jak on mówi, zastanawia mnie czemu miał zawsze miejsce w podstawowej jedenastce? Chce po prostu zniszczyć jego wizerunek, ponieważ kibice i część piłkarzy są oburzeni jego sprzedażą - wyjaśnił ojciec Mesuta Oezila.

Przypomnijmy, że w ostatnim dniu okienka transferowego Arsenal Londyn kupił pomocnika Królewskich za 50 mln euro, co bardzo zadziwiło większość zawodników wicemistrza Hiszpanii.

AKTUALIZACJA:

Po wypowiedzi Mustafy Oezila w dzienniku Bild błyskawicznie zareagowały władze Realu Madryt, który odniosły się do rzekomej wypowiedzi Pereza na temat byłego piłkarza Królewskich w periodyku ABC: - Florentino Perez ani żaden z członków klubu nie miał nic wspólnego z informacją zawartą w tej gazecie na temat Oezila.

< Przejdź na wp.pl