Wisła z Legią osłabiona czy jednak w pełnym składzie?

Maciej Kmita

Im bliżej niedzielnego szlagieru T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków - Legia Warszawa, tym trener [tag=2732]Franciszek Smuda[/tag] ma coraz więcej znaków zapytania przy ustalaniu składu na mecz z mistrzem Polski.

Tematem numerem "1" przy Reymonta 22 jest stan zdrowia najlepszego strzelca zespołu - Pawła Brożka. W ostatnim spotkaniu z Ruchem Chorzów "Brozio" doznał urazu mięśnia dwugłowego i od soboty nie trenuje. Jego przygotowania do starcia z Legią ograniczają się na razie do brania zabiegów. Jeśli jednak w piątek wybiegnie na trening, to w niedzielę wystąpi przeciwko Wojskowym.

Brożek to w tej chwili z 6 golami na koncie najlepszy strzelec Białej Gwiazdy. Do tego cztery razy asystował przy trafieniach kolegów. Ponadto Legia to ulubiony rywal 30-letniego napastnika - w całej swojej karierze trafiał do siatki tej drużyny 10-krotnie.

Oprócz jego występu pod znakiem zapytania stoi też udział w niedzielnym meczu Łukasza Burligi i Wildedonalda Guerriera. Pierwszy od dłuższego czasu ma problem z mięśniem przywodzicielem, ale mimo urazu występuje, a Haitańczyk jest poobijany jeszcze po spotkaniu z Lechią Gdańsk. Z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego jeszcze przez ok. 5 tygodni pauzować będzie Marko Jovanović, a Michał Czekaj dopiero powoli wraca do treningu z pełnymi obciążeniami.

Do gry gotowy jest poturbowany przez Łukasza Burligę w meczu z Ruchem Ostoja Stjepanović. Choć po po starciu z "Burym" od spotkania w Chorzowie musiał... jeść przez słomkę, trener Smuda w niedzielę będzie mógł z niego skorzystać.

< Przejdź na wp.pl