Prejuce Nakoulma wpadł w dołek formy. Przełamie się w meczu z Widzewem?
Górnik Zabrze w dwóch ostatnich meczach nie zachwycił, a z nie najlepszej strony pokazał się wtenczas także Prejuce Nakoulma. Pomocnika z Burkina Faso w obronę bierze jednak trener Ryszard Wieczorek.
Prejuce Nakoulma przez większość rundy jesiennej T-Mobile Ekstraklasy imponował bardzo dobrą formą. Skrzydłowy Górnika Zabrze strzelił osiem bramek i zaliczył pięć asyst. W dwóch ostatnich meczach - mimo kilku naprawdę dobrych okazji - "Prezes" jednak do siatki nie trafił i czeka na gola już 215 minut.
Co gorsza, za słabszą dyspozycją Nakoulmy poszedł spadek formy wszystkich graczy ofensywnych Trójkolorowych. - Patrząc na chłodno niektórzy faktycznie powiedzą, że nasi ofensywni zawodnicy zagrali słabiej w meczu z Piastem. Nie zgodziłbym się z tym. Szczególnie w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka naprawdę dogodnych okazji do zdobycia bramki. Zabrakło nam precyzji i skuteczności - analizuje Ryszard Wieczorek, trener zabrzańskiej drużyny.
Zdaniem Wieczorka słabsza postawa zabrzan stała nie po stronie Górnika, a zmasowanej obrony rywala. - Piast skutecznie nam przeszkadzał. Prejuce'owi Nakoulmie również. On to bardzo przeżył, ale jest profesjonalistą i z Widzewem na pewno zagra z pełnym zaangażowaniem. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale w trudnych momentach trzeba sobie radzić - podkreśla opiekun drużyny z Roosevelta.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.