Gerard Badia: Żaden zespół nie chce spaść, a już na pewno nie taki, jak ten z Lubina
Tylko zwycięstwo w Gliwicach przedłuży szanse Zagłębia na utrzymanie w ekstraklasie. Niebiesko-czerwoni zdają sobie z tego sprawę, ale nie zamierzają się tym przejmować.
W Gliwicach wszyscy nastawiają się na ciężki bój z KGHM Zagłębiem Lubin. Wszak tylko zwycięstwo przedłuża matematyczne szanse Miedziowych na utrzymanie. - Mecz będzie bardzo trudny, ponieważ Zagłębie wie, że jak nie zdobędzie punktów w Gliwicach, to może spaść z ekstraklasy. To pokazuje jak ciężkie czeka nas zadanie. Żaden zespół nie chce spaść, a już na pewno nie taki, jak ten z Lubina, który ma w swojej historii tytuły mistrzowskie - powiedział Gerard Badia, pomocnik Piasta Gliwice.
Mimo tego, że lubinianie mają nóż na gardle, to gospodarze nie zamierzają się odwracać na rywala. - Wyjdziemy na boisko z takim nastawieniem, z jakim wychodziliśmy w poprzednich meczach. Będziemy tworzyć zgrany zespół i myślę, że dobrze to wyjdzie. Na pewno jesteśmy w stanie zwyciężyć - zapewnił skrzydłowy.
Hiszpan jest przy Okrzei od zimy, ale miał okazję do pracy z dwoma szkoleniowcami. Najpierw był to Marcin Brosz, a teraz Angel Perez Garcia. - Nie chcę ich porównywać, ponieważ każdy trener ma inny warsztat. Mogę powiedzieć tyle, że metody, które stosuje trener Garcia powodują, że wszystko działa dobrze - przyznał 24-latek.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!