Dariusz Zjawiński: Tytuł króla strzelców I ligi do czegoś zobowiązuje

Maciej Kmita

[tag=31739]Dariusz Zjawiński[/tag] po ponad siedmioletniej przerwie wrócił do T-Mobile Ekstraklasy. Król strzelców I ligi w barwach Dolcanu Ząbki teraz ma zdobywać bramki dla Cracovii.

Na tytuł ten zapracował strzeleniem 21 goli w 32 występach. To jego pierwszy taki laur w karierze, ale wcześniej był już wicekrólem strzelców II i III ligi. Wywalczył sobie tym powrót do T-Mobile Ekstraklasy, w której występował już w latach 2004-2006 jako zawodnik Legii Warszawa i Odry Wodzisław Śląski. Rozegrał wówczas 22 spotkania na najwyższym szczeblu, ale bramki nie strzelił.

- Legia i Odra to były tylko krótkie epizody, ale fajne. Tytuł króla strzelców I ligi natomiast na pewno mnie do czegoś zobowiązuje i muszę teraz coś dorzucić w ekstraklasie - mówi "Zjawa".

28-latek trafił do Pasów wraz z trenerem Robertem Podolińskim, ale twierdzi, że byłby w Krakowie nawet, gdyby Cracovii nie przejął jego opiekun z Dolcanu: - Rozmowy były już wcześniej zanim trener związał się z Cracovią. Parę klubów ekstraklasy było mną zainteresowanych, ale Pasy były najbardziej konkretne i najmocniej zainteresowane.

W sezonie 2012/2013 dwie ze swoich sześciu bramek dla Dolcanu zdobył w konfrontacjach z Cracovią, czym dał się zapamiętać przy Kałuży 1. - Być może to miało jakiś wpływ na zainteresowanie moją osobą, ale myślę, że zadecydował o tym całokształt, a nie tylko te dwie bramki - mówi.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl