Ruch szykuje ofensywę transferową

Szymon Mierzyński

Jak donosi Przegląd Sportowy, działacze chorzowskiego Ruchu szykują prawdziwą ofensywę transferową. Do górnośląskiego klubu może trafić kilku bardzo ciekawych zawodników. Priorytetem jest sprowadzenie... Marcina Baszczyńskiego z Wisły Kraków.

Zimowe zakupy w Chorzowie są całkiem prawdopodobnie, tym bardziej, że już w październiku trener Bogusław Pietrzak przyznał w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl, iż skauci Niebieskich nie próżnują. - W każdym tygodniu prowadzimy co najmniej trzy obserwacje. Obecnie interesujemy się sześcioma zawodnikami i na bieżąco podglądamy ich występy. Jeśli się uda, chciałbym wzmocnić zespół na każdej pozycji. Jeszcze za wcześnie jednak na podawanie nazwisk - mówił wówczas.

Przegląd Sportowy poznał jednak owe nazwiska i wiadomo już, że w orbicie zainteresowań Ruchu znajduje się m. in. trzech zawodników Zagłębia Sosnowiec: Adrian Marek, Wojciech Białek i Rafał Pietrzak. Ten pierwszy pokazał się z dobrej strony jeszcze gdy klub z Zagłębia Dąbrowskiego występował na boiskach ekstraklasy.

Prawdziwym hitem mogłoby być sprowadzenie do Chorzowa Marcina Baszczyńskiego. Działacze Ruchu marzą, że doświadczony obrońca powróci do klubu, w którym niegdyś występował. W tym przypadku szanse na sfinalizowanie transferu są jednak bardzo małe, gdyż "Baszczu" już zapowiedział, że przedłuży umowę z Wisłą Kraków albo wyjedzie do klubu zagranicznego.

Niebawem przekonamy się, kogo uda się pozyskać włodarzom Niebieskich. Zapowiedzi chorzowskiego klubu nie warto jednak traktować z przymrużeniem oka, wszak latem na Cichą trafili m. in. Maciej Scherfchen i Marcin Zając.

< Przejdź na wp.pl