Marko Marin nabytkiem Fiorentiny, a Rafał Wolski celem kolejnego klubu Serie A

Konrad Kostorz

Fiorentina pozyskała klasowego ofensywnego pomocnika, co może przesądzić o odejściu Rafała Wolskiego. Reprezentant Polski nie narzeka na brak zainteresowania we Włoszech.

Drużynę Vincenzo Montelli zasilił Marko Marin z Chelsea Londyn. Niemiec po roku występów dla The Blues przeniósł się do Sevilla FC, gdzie spisywał się przyzwoicie (30 meczów, 2 gole, 7 asyst). Teraz angielski klub ponownie go wypożyczył w nadziei, że we Florencji będzie grał regularnie i odbuduje formę sprzed lat (od 2008 do 2010 roku był etatowym reprezentantem Niemiec).

25-letni Marin jest klasycznym ofensywnym pomocnikiem o podobnej charakterystyce do Rafała Wolskiego. Na tej pozycji szkoleniowiec Fiorentiny ma ponadto do dyspozycji Josipa Ilicicia oraz Matiasa Fernandeza, co sprawia, że Polakowi niezwykle trudno byłoby grać regularnie w Serie A i Lidze Europejskiej.

Wypożyczeniem Wolskiego od początku okresu transferowego interesowały się m.in. US Sassuolo, Atalanta Bergamo, Sampdoria Genua i Empoli FC. W ostatnich dniach faworytem wydawał być się ostatni z wymienionych klubów, ale według włoskich mediów do gry włączyła się Genoa CFC. Trener Gian Piero Gasperini poza Andreą Bertolaccim nie ma w kadrze playmakera, w związku z czym przyjąłby 22-latka z otwartymi ramionami.

Póki co Wolski szykuje się do występu w pojedynku z Realem Madryt w Warszawie. Kontuzja, jakiej doznał nasz rodak w meczu kontrolnym z Betisem Sewilla, na szczęście nie okazała się groźna i nie będzie skutkować przerwą w grze.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl