Paweł Wszołek planował opuszczenie Sampdorii i był blisko przejścia do klubu z Serie B

Konrad Kostorz

Włoskie media informują, że Paweł Wszołek mógł podzielić los klubowego kolegi Bartosza Salamona. Losy reprezentanta Polski ważyły się do ostatnich minut okienka transferowego.

W ostatnim dniu okienka transferowego Sampdoria Genua negocjowała wypożyczenie nie tylko Bartosza Salamona, ale także Pawła Wszołka. Obaj mieli zasilić występującą w Serie B Pescarę Calcio. Ostatecznie sfinalizowano tylko jedną transakcję, a skrzydłowy co najmniej do końca tego roku będzie zawodnikiem klubu ze Stadio Luigi Ferraris.

- Salamon jest zawodnikiem o dużej jakości i ogromnym potencjale. Mamy nadzieję, że u nas jeszcze bardziej się rozwinie i zwrócimy go Sampdorii, kiedy będzie gotowy do gry w Serie A - przyznał na łamach sampnews24.com dyrektor sportowy Pescary.

- Wszołek? Nie udało się go pozyskać ze względu na splot innych wydarzeń na rynku transferowym. Wskutek nich zawodnik nie otrzymał pozwolenia, jednakże nie zmienia to faktu, że mamy nadzieję na dalszą owocną współpracę z Sampdorią - wyjaśnił Giorgio Repetto.

W meczu 1. kolejki Serie A (1:1 z US Palermo) Wszołek siedział na ławce rezerwowych. Wszystko wskazuje na to, że trener Sinisa Mihajlović nie będzie często stawiał na 22-letniego pomocnika, mając do dyspozycji na skrzydłach Gianlukę Sansone i Brazylijczyka Edera.


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl