Coraz więcej pozytywów w grze Stalówki

Kamil Górniak

Stal Stalowa Wola rozkręca się z meczu na mecz. Po niezbyt dobrym początku rozgrywek gra zielono-czarnych nabrała tempa i Stalowcy prezentują się coraz lepiej.

Cztery ligowe zwycięstwa z rzędu i pozycja lidera najlepiej świadczy o formie Stalówki w ostatnim czasie. Ekipa z hutniczego miasta awansowała także do 1/8 finału Pucharu Polski. Gra Stali może się podobać. - To nas cieszy, a dodatkowo coraz więcej kibiców przychodzi na nasze mecze ligowe. Dla nich gra się w piłkę. Takie potyczki jak z Lechią są fajne, bo wiemy dla kogo i po co gramy. Będziemy dążyć do tego, żeby tych ludzi było jak najwięcej - powiedział pomocnik Stali Damian Łanucha.

Łanucha dopiero co wrócił do gry po kontuzji. Środkowy pomocnik drużyny z Podkarpacia pokazuje, że jest ważnym ogniwem zespołu. Bardzo ciekawie wygląda też jego współpraca z Łukaszem Sekulskim. - Początek sezonu miałem ciężki. Nie grałem z powodu kontuzji, później zagrałem chwilę z Siarką i doznałem kolejnego urazu. Cieszę się z powrotu, trener dał mi odpocząć w Pucharze Polski z Lechią, a w meczu z MKS Kluczbork zdrowie pozwoliło mi na zagranie nieco ponad godzinę. Cieszę się, że dobrze to wygląda. Nasza współpraca wygląda fajnie, dobrze się rozumiemy z Łukaszem. Lubię z nim grać i wydaje mi się, że on ze mną również i dlatego to wygląda tak, a nie inaczej - dodał.

Stalowcy zaczęli grać bardziej piłką, co momentami wychodzi im bardzo ciekawie. Przede wszystkim gol w sobotnim spotkaniu z MKS-em padł po niezwykle składnej akcji. - Akcja była dosyć ładna. Poklepaliśmy fajnie, Mateusz Argasiński zagrał piłkę do Łukasza Sekulskiego, który przerzucił na prawą stronę i potem poszło dośrodkowanie do Łukasza, który zdobył gola. Przyjechał do nas lider i nie przestraszyliśmy się go. Graliśmy chwilami lepiej od nich. Po przerwie była taka bardziej przebijanka, niestety nie udało nam się wprowadzić spokoju w nasze poczynania. Cieszymy się jednak, że udało się wygrać i dopisujemy na swoje konto kolejne trzy punkty - kontynuuje.

Stal zagrała w ciągu tygodnia trzy bardzo trudne spotkania, które wygrała. Widać było trochę zmęczenia u zawodników ze Stalowej Woli, szczególnie po ciężkim boju z Lechią Gdańsk. - Z Lechią było bardzo ciężko, trzeba było zostawić bardzo dużo zdrowia na boisku, żeby ich pokonać. Z MKS-em też nie było łatwo, trzeba było się mocno napracować, żeby zwyciężyć. Mamy jednak dużo czasu na regenerację do kolejnych zawodów - stwierdził Łanucha.

Zielono-czarnych czeka teraz równie poważny sprawdzian, jak z MKS-em Kluczbork. Stalowcy zagrają w Sosnowcu z Zagłębiem i liczą na podtrzymanie dobrej passy. - Czeka nas ciężki mecz w Sosnowcu. Czego mamy jednak bać się w tej lidze? Nikt na nas nie liczył, każdy myślał, że będziemy w dole tabeli. Robimy punkt za punktem, początek co prawda mieliśmy słaby, ale wiedzieliśmy, że piłka się obroni. Do Sosnowca nie jedziemy jako kopciuszek, liczymy na kolejne trzy punkty - zakończył pomocnik Stali.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

< Przejdź na wp.pl