Marco Reus znów zdrowy i gotowy do treningów, w 2014 roku leczył aż sześć kontuzji
Gwiazdorowi Borussii Dortmund, który z powodu problemów zdrowotnych nie grał w końcówce rundy jesiennej, nic już nie dolega i może na pełnych obrotach przygotowywać się do drugiej połowy sezonu.
Miniony rok nie był udany dla Marco Reusa. Skrzydłowy Borussii Dortmund kiedy był w pełni sił, zazwyczaj spisywał się świetnie, ale niestety mnóstwo czasu poświęcił na leczenie kontuzji. Łącznie doznał aż sześciu różnych urazów, na skutek których - jak podaje transfermarkt.de - opuścił 25 spotkań żółto-czarnych!
Reusowi najbardziej dokuczały problemy z kostką oraz stawem skokowym, nie uniknął także kłopotów mięśniowych. Najdłużej leczył kontuzję, której doznał w meczu kontrolnym przed mundialem i która wykluczyła go z udziału w brazylijskim turnieju. Do reprezentacji Niemiec 25-latek miał wyjątkowego pecha, ponieważ nie mógł zagrać także w październikowych i listopadowych spotkaniach kadry Joachima Loewa.
Ostatniej kontuzji skrzydłowy doznał 22 listopada w konfrontacji z SC Paderborn 07. Już pierwsze badania wykazały, że Reus nie wróci do gry w rundzie jesiennej. Proces leczenia przebiegł dość szybko i w efekcie zawodnik będzie pełnoprawnym uczestnikiem zgrupowania BVB w hiszpańskiej La Manga. Na przygotowania do pierwszego meczu o stawkę (31 stycznia z Bayerem Leverkusen) pozostało mu 20 dni.
Dodajmy, że do rundy rewanżowej Borussia przystąpi bez Svena Bendera, którego wskutek kontuzji kolana czeka miesięczna przerwa w grze.