Presja szkodzi piłkarzom Lecha Poznań? "Jeśli ktoś sobie z nią nie radzi, to nie pasuje do takiego klubu"

Szymon Mierzyński

W ostatnich dniach w Poznaniu sporo się mówi o presji towarzyszącej piłkarzom Lecha. Jak ten problem widzi trener Maciej Skorża? Jego podejście do tematu jest bardzo zdecydowane.

- W swojej dotychczasowej pracy trenerskiej spotykałem już z zawodnikami, którzy sobie z presją nie radzili. Prawda jest taka, że trzeba do niej przywyknąć, a jeśli ktoś nie daje rady, to po prostu nie ma dla niego miejsca w takim klubie jak Lech - oznajmił Maciej Skorża.

Nie oznacza to oczywiście, że sztab wicemistrza Polski nie robi nic, by poziom ciśnienia obniżyć. - Staramy się tę presję zdejmować z zawodników, ale nie da się jej wyeliminować całkowicie. Każdy zatem musi się nauczyć z nią żyć - dodał.

Skorża uważa, że niezwykle ważny w tym kontekście jest dobór właściwych kandydatów do gry w zespole. - Predyspozycje mentalne są absolutnie kluczowe jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo. Nasz skauting wie, że gdy wyszukujemy piłkarzy, to muszą oni pasować do Lecha również pod tym kątem.

Jak na presję reagują sami zawodnicy? Muhamed Keita przyznał niedawno, że bywa ona szkodliwa, nieco inny punkt widzenia przedstawił Karol Linetty. - Ja większą presję czuję przed udzieleniem wywiadu - stwierdził humorystycznie.

< Przejdź na wp.pl