Rafinha wzmocnieniem... reprezentacji Niemiec? Brazylijczyk zgłosił się po obywatelstwo

Konrad Kostorz

Solidny obrońca Bayernu Monachium nie wyklucza, że będzie reprezentował aktualnych mistrzów świata. Formalnie już wkrótce powinien uzyskać taką możliwość.

- Złożyłem wniosek o obywatelstwo i sądzę, że już wkrótce zostanę Niemcem. Mieszkam tutaj wystarczająco długo, a nie istnieją żadne przesłanki odmowy - przyznaje Rafinha, który w latach 2005-2010 występował w Schalke 04, a po trwającym jeden sezon pobycie w Genoi CFC w 2011 roku wzmocnił Bayern Monachium.

Niespełna 30-letni Rafinha należy do ulubieńców Pepa Guardioli i regularnie bierze udział w meczach mistrza kraju. Najlepiej czuje się na prawej stronie obrony, gdzie Niemcy od czasu przejścia Philippa Lahma na reprezentacyjną emeryturę mają poważną lukę. Czy zatem Brazylijczyk mógłby wzmocnić zespół Joachima Loewa?

Rafinha podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie wywalczył z Canarinhos brązowy medal. Dwukrotnie wystąpił w dorosłej drużynie narodowej (po jednym meczu w 2008 i 2014 roku), ale były to tylko pojedynki towarzyskie, zatem nie istnieją przeszkody, by teraz zaczął grać dla naszych zachodnich sąsiadów.

- Występy dla Niemiec? Jest jeszcze zbyt wcześnie, by o tym mówić. Zobaczymy, gdy otrzymam paszport - mówi na łamach SportBildu klubowy kolega Roberta Lewandowskiego. Nie ulega wątpliwości, że Rafinha w formie z ostatnich sezonów byłby wzmocnieniem mistrzów świata - zwłaszcza po odejściu Lahma. Kapitana na razie bez powodzenia zastępuje Sebastian Rudy, a "Jogi" z braku alternatywy próbuje stosować ustawienie z trzema obrońcami.

"Lewy" złożył autograf na masce samochodu Źródło: Foto Olimpik/x-news

< Przejdź na wp.pl