/ Łukasz Grochala/Cyfrasport/Newspix.pl

Boruc wróci do bramki? Howe ma o czym myśleć

Jacek Stańczyk

Artur Boruc wrócił do zdrowia, do gry w reprezentacji Polski. Czas, by ponownie stanął w bramce Bournemouth. - Wiem, że muszę podjąć decyzję - mówi jego klubowy trener Eddie Howe.

- Byłem zadowolony z tego, że Artur zagrał w reprezentacji. Adam grał jednak ostatnio dobrze, dwa razy nie dał sobie strzelić gola, więc teraz, gdy obaj są już zdrowi, wiem że będę musiał podjąć decyzję - mówi szkoleniowiec AFC Bournemouth. Jego słowa cytuje m.in dziennik "Bournemouth Echo". W weekend "Wiśnie" zagrają mecz ze Swansea City.

Reprezentant Polski był ostatnio kontuzjowany, miał uraz uda. Wtedy do bramki wszedł jego zmiennik, Australijczyk Adam Federici i w meczach z Southampton i Newcastle puścił trzy gole. Eddie Howe nie miał jednak do niego pretensji. A dwa mecze na zero z tyłu, o których mówi jego trener, to starcia z Kirgistanem i Bangladeszem w eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji. 

30-letni Federici trafił do Bournemouth przed tym sezonem. Przegrał z Arturem Borucem rywalizację o miejsce w bramce. Australijczyk rozegrał do tej pory sześć meczów, trzy ligowe i trzy pucharowe.

< Przejdź na wp.pl