Jakub Szmatuła: Legia nie gra ładnie, ale do końca

Sebastian Kordek

Piłkarze lidera Ekstraklasy jadą do stolicy na mecz z Legią pełni wiary we własne umiejętności. Mają oni w Warszawie tylko jeden cel - trzy punkty.

Mimo dwóch spotkań bez zwycięstwa gliwiczanie przed starciem na szczycie są nastawieni tylko na pełną pulę. - Atmosfera w naszej szatni się nie zmienia. Przed meczem z Legią jesteśmy tak samo zmotywowani jak przed potyczką z Cracovią. Na boisko w Warszawie wyjdziemy pełni optymizmu i zrobimy wszystko, żeby wygrać. Mamy do Legii ogromny szacunek, ale na pewno się jej nie boimy - powiedział Jakub Szmatuła, bramkarz Piasta Gliwice.

Jakub Szmatuła wierzy w zwycięstwo Piasta nad Legią
Szczególną uwagę niebiesko-czerwoni muszą zwrócić na Nemanję Nikolicia. - Dwadzieścia bramek w dziewiętnastu kolejkach to niesamowity wynik. Jestem jednak pewny, że jeśli zagramy konsekwentnie, to wyłączymy Nikolicia z gry - przyznał golkiper. - Najważniejsze, żebyśmy wygrali ten mecz w głowach, bo sfera mentalna będzie miała bardzo duże znaczenie na boisku - dodał.

Zawodnik Piastunek zwraca też uwagę na styl wicemistrzów Polski. - Chcemy wygrać na Legii i interesują nas tylko trzy punkty. Nasz rywal może i nie gra ładnie, ale zawsze do końca. Przekonała się o tym choćby Wisła Kraków, która była bliska remisu, a ostatecznie przegrała 0:2. Warszawianie są do bólu skuteczni i to jest ich największa broń - zakończył 34-latek.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl