Jakub Błaszczykowski ma wrócić na ławkę Fiorentiny, działacze szukają nowego skrzydłowego

Konrad Kostorz

Niezbyt udany występ Jakuba Błaszczykowskiego w pojedynku z Lazio (1:3) może sprawić, że Fiorentina w styczniu sięgnie po nowego skrzydłowego. Póki co polski pomocnik ma powrócić na ławkę rezerwowych.

Na początku miesiąca poważnym kandydatem do zasilenia Fiorentiny był Lucas Ocampos z Olympique Marsylia, ale szybki powrót do zdrowia Jakuba Błaszczykowskiego i gol 30-latka w pierwszym występie sprawiły, że sens pozyskania Argentyńczyka podano w wątpliwość.

"Kuba" przeciwko Lazio Rzym zagrał jednak poniżej oczekiwań i został szybko zdjęty z boiska, więc działacze ponownie zaczęli rozważać poszukiwanie wzmocnień na skrzydle. Tym bardziej, że inny boczny pomocnik Brazylijczyk Gilberto rozczarował i w styczniu przeniesie się do słabszego zespołu (najprawdopodobniej do Genoi CFC).

Fiorentina nadal myśli o pozyskaniu Ocamposa, sonduje też rynek w kontekście innych skrzydłowych. Działacze mają jeszcze ponad dwa tygodnie, by wzmocnić skład ekipy Paulo Sousy, która ostatnio gra w kratkę i nie wygrywa już meczów seriami. Nabytki są niezbędne, jeśli Fiołki chcą utrzymać się w ścisłej czołówce.

W niedzielnym pojedynku 20. kolejki Serie A przeciwko AC Milan Sousa będzie na prawej flance wybierał spośród Błaszczykowskiego i ostatnio pauzującego za kartki Federico Bernardeschiego. "La Gazzetta dello Sport" nie ma wątpliwości, że trener postawi na Włocha, a Polaka posadzi wśród rezerwowych.

Dariusz Dziekanowski: Jesteśmy prawie pewni medalu polski na Euro 2016
 
Źródło: Agencja TVN/x-news
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl