Tomasz Hajto na Twitterze: kara dla Legii zbyt surowa

Grzegorz Wojnarowski

Legia Warszawa zagra z Realem Madryt przy pustych trybunach - to kara za skandaliczne zachowanie pseudokibiców w trakcie spotkania z Borussią Dortmund. Były reprezentant Polski Tomasz Hajto uważa, że kara jest zbyt surowa.

Za incydenty, do jakich doszło dwa tygodnie temu przy Łazienkowskiej, burdy na trybunach i obraźliwe okrzyki pod adresem rywali (jedni twierdzili, że antysemickie, inni przekonywali, że tylko niecenzuralne), UEFA nałożyła na Legię karę finansową w wysokości 80 tysięcy euro i, co zdecydowanie boleśniejsze, zamknęła stadion na jeden mecz. Mecz z Realem Madryt.

To oznacza dla warszawskiego klubu potężne straty finansowe i jeszcze większe wizerunkowe. Ucierpią też zwykli kibice, którzy nie zobaczą spotkania Legii ze słynną ekipą z Hiszpanii na żywo. Zdaniem 62-krotnego reprezentanta Polski, obecnie eksperta Eurosportu Tomasza Hajty ten ostatni czynnik sprawia, że kara nałożona przez europejską federację jest po prostu zbyt surowa.


Ja rozumiem karę ale zabrać radość publiczności zobaczenia jednego z najwiekszych klubów świata dzieciom CR7 to kara za surowa
— Tomek Hajto (@TomekHajto7) 29 września 2016

Legia złożyła odwołanie od kary nałożonej przez Komisję Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA, jednak szanse na jego pozytywne rozpatrzenie są znikome. Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że świat obiegną niestety obrazki przedstawiające Cristiano Ronaldo, Garetha Bale'a i Sergio Ramosa rozgrywających mecz przy pustych trybunach.

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Oto koszmar mistrzów Polski. Bartosz Bereszyński: Tak dalej być nie może 

< Przejdź na wp.pl