PAP

Trener Legii uspokaja. "Nie jesteśmy w kryzysie"

Mateusz Skwierawski

Zabrakło celnych strzałów. Bez tego nie wygra się meczu. Nie zawsze będziemy zwyciężać 5:0 - mówi trener Legii, Jacek Magiera, po remisie 1:1 z Termaliką Nieciecza.

Piłkarze Legii po wznowieniu sezonu po zimowej przerwie strzelili tylko dwa gole w czterech meczach (w ekstraklasie i Lidze Europy). W niedzielę stracili punkty na własnym stadionie po raz drugi z rzędu. Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma patent na zespół z Warszawy. W czterech spotkaniach dwa razy wygrała i dwa zremisowała. 

Magiera uspokaja. - To jeszcze nie kryzys. To sytuacja, którą musimy poprawić. Wiemy, co jest naszą bolączką. Nie stwarzamy tylu okazji, co jesienią. Pracujemy, żeby to poprawić - tłumaczy szkoleniowiec mistrzów Polski. 

Legia traci do pierwszej Lechii siedem punktów. - Musimy się obudzić, żeby nie uciekł nam sukces. Zbyt wiele pracy włożyliśmy, żeby teraz odpuścić. Powtarzam jednak, że nie zawsze będziemy wygrywać po 5:0 - komentuje Magiera. 

Mistrz Polski rozegra kolejny mecz w Lubinie z Zagłębiem (3 marca, godz. 20.30).

ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, kontrowersja z udziałem Bereszyńskiego. Zobacz skrót meczu z Palermo [ZDJĘCIA ELEVEN]

< Przejdź na wp.pl