Newspix / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk w barwach Anderlechtu

Dyrektor Anderlechtu: Teodorczyk jest wart co najmniej 15 milionów euro

Bartosz Zimkowski

28 goli strzelił w tym sezonie Łukasz Teodorczyk. Anderlecht wykupił go z Dynama Kijów za niecałe 5 milionów euro, ale za kilka tygodni może sprzedać za trzy razy tyle. Taką cenę sugeruje dyrektor generalny belgijskiego klubu Herman Van Holsbeeck.

- Za napastnika tej klasy chcemy dostać co najmniej 15 mln euro - mówi w rozmowie z Maciejem Kaliszukiem z "Przeglądu Sportowego" Herman Van Holsbeeck, dyrektor generalny Anderlechtu. 

Łukasz Teodorczyk został wypożyczony przed sezonem z Dynama Kijów. W transakcji znalazła się opcja pierwokupu Polaka za niecałe 5 milionów euro. Na Ukrainie nikt nie spodziewał się takiej eksplozji formy Teodorczyka. Ten strzelił już 28 bramek, chociaż tylko cztery w 2017 roku.

Mimo zainteresowania ze strony wielu klubów z Anglii, Niemiec czy Francji RSC Anderlecht liczy, że uda mu się zatrzymać reprezentanta Polski.

- Mam nadzieję, że Łukasz zostanie na kolejny sezon. Ale zdaję sobie sprawę, że duże kluby z Anglii i Niemiec, które mają większe budżety, mogą zapłacić mu więcej niż my - dodaje Van Holsbeeck w rozmowie z gazetą.

ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
 

Teodorczyk nie lubi udzielać wywiadów, ale w Brukseli wszyscy są z niego zadowoleni. Nie tylko za to, że strzela mnóstwo bramek, ale także za jego zachowanie poza boiskiem.

- To wzór do naśladowania na boisku i poza nim. Nigdy nie mieliśmy z nim problemów. Nie wiem, jak wyglądało to w Polsce, ale wtedy był młodszy. Teraz jest bardziej doświadczony i dojrzalszy - przyznaje Van Holsbeeck.

< Przejdź na wp.pl