Wenger oburzony plotkami o dymisji. Wskazał ich powód
Coraz głośniej mówi się o tym, że latem Thomas Tuchel zastąpi w Arsenalu Arsene'a Wengera. Doświadczony szkoleniowiec klubu z Londynu odniósł się do tych spekulacji. Jego zdaniem plotki o zmianie wcale nie są spowodowane słabymi wynikami zespołu.
Według Arsene'a Wengera chodzi przede wszystkim o jego wiek. - Im stajesz się starszy, tym coraz bardziej jesteś dyskryminowany ze względu na wiek w środowisku trenerskim - powiedział wprost 68-letni szkoleniowiec.
- Oczywiście wyniki nie są dobre, jestem za nie odpowiedzialny, i muszę liczyć się z konsekwencjami, ale jest to trudne gdy z każdej strony wypomina się wiek trenera i jak długo pracuje już w jednym klubie - mówił dalej Wenger.
Plotki o zwolnieniu francuskiego szkoleniowca z Arsenalu wracają niczym bumerang prawie co sezon. Tym razem nasiliły się, bowiem po 30 kolejkach Premier League klub z Londynu zajmuje 6. miejsce. Tylko do czwartego Tottenhamu Hotspur Arsenal traci 13 "oczek". Strata do lidera Manchesteru City wynosi aż 33 punkty. To przepaść.
Przez angielskie rozgrywki podopiecznym Wengera ciężko będzie zapewnić sobie grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2018/2019. Piłkarzom Arsenalu pozostaje zatem skupić się na Lidze Europy, w której awansowali już do ćwierćfinału i obok Atletico Madryt są głównymi faworytami do końcowego zwycięstwa. Ewentualny triumf zapewniłby angielskiemu zespołowi miejsce w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Wydaje się jednak, że nawet zwycięstwo w tych rozgrywkach nie uratuje Arsene'a Wengera przed utratą roli trenera Arsenalu po zakończeniu sezonu 2017/2018. Doświadczony szkoleniowiec został już nawet zapytany czy ewentualne zwycięstwo w Lidze Europy byłoby idealnym zakończeniem jego pracy w londyńskim klubie? - Nie myślę o tym. Skupiam się, by dać jak najwięcej teraz energii klubowi - odpowiedział, po czym dodał: - Jestem na tyle naiwny, by sądzić, że z biegiem czasu będzie się pamiętać o tych wszystkich sukcesach, które klub osiągnął razem ze mną.
Za kadencji Wengera Arsenal trzykrotnie zdobył mistrzostwo Anglii i siedem razy cieszył się z triumfu w krajowym pucharze. Najpoważniejszym kandydatem do objęcia zespołu po Francuzie jest Niemiec Thomas Tuchel, były szkoleniowiec Borussii Dortmund.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Idealny wahadłowy