Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Marcin Pietrowski (z lewej) oraz Filip Piszczek (z prawej)

Piast Gliwice odwołał prezentację w obawie przed pseudokibicami

Łukasz Witczyk

Pseudokibice znów dali o sobie znać. Zarząd Piasta Gliwice w obawie przed możliwymi zakłóceniami ze strony chuliganów postanowił odwołać zaplanowaną na czwartek prezentację drużyny.

"Prezentacja drużyny, która planowana była poza stadionem, została odwołana ze względu na jej prawdopodobne zakłócenie. Klub nie jest w stanie zagwarantować prawidłowego i spokojnego przebiegu tej imprezy" - poinformował Piast Gliwice. Prezentacja miała odbyć się 12 lipca i wtedy też po raz pierwszy miały zostać pokazane nowe koszulki gliwickiego klubu. W zamian klub zaprezentuje je za pośrednictwem swoich kanałów w social media.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że decyzja władz Piasta spowodowana jest zagrożeniem przerwania prezentacji przez grupę ultrasów, którzy pozostają w konflikcie z działaczami i bojkotują domowe mecze. Gliwicki klub wolał uniknąć niebezpieczeństwa i odwołał przedsezonowe spotkanie z fanami.

Bojkot gliwickich grup kibicowskich trwa od derbowego meczu z Górnikiem Zabrze, który rozegrano 3 marca. Wtedy to doszło do zamieszek na trybunach, a spotkanie zostało przerwane w 81. minucie. Pseudokibice Piasta przewrócili płot okalający boisko i dążyli do konfrontacji z kibicami przeciwnej drużyny. Wcześniej w sektorze gości spłonęła flaga Piasta. Wynik spotkania zweryfikowano jako walkower 3:0 na korzyść Górnika, choć na boisku to Piast prowadził 1:0.

Wówczas Piast zaostrzył swoją politykę względem kibiców. Osoby, które zakłócały porządek ukarane zostały zakazami stadionowymi, a klub sam zdecydował o zamknięciu trybuny z "młynem". Kibice mieli za złe, że działacze nie wyciągnęli konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

ZOBACZ WIDEO Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski" 

< Przejdź na wp.pl