PAP/EPA / JULIEN WARNAND / Na zdjęciu: Jerry Prempeh i Jose Kante

Football 1991 Dudelange skupia się na pucharach. Klub jest w ogonie ligi luksemburskiej

Łukasz Witczyk

Football 1991 Dudelange to największa sensacja europejskich pucharów. Klub, który wyeliminował Legię Warszawa, ma szansę po raz pierwszy w historii awansować do fazy grupowej Ligi Europy. Dobra gra w pucharach odbija się jednak na dyspozycji w lidze.

Tegoroczną edycję europejskich pucharów Football 1991 Dudelange rozpoczął od rywalizacji w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tam jednak musiał uznać wyższość węgierskiego MOL Vidi FC. Lepiej mistrzom Luksemburga wiedzie się w eliminacjach Ligi Europy i są o krok od historycznego awansu do fazy grupowej.

Najpierw luksemburski klub wyeliminował kosowską Dritę Gnjilane (2:1 i 1:1), następnie pokonał Legię Warszawa (2:1 i 2:2), a w IV rundzie eliminacji rywalizuje z rumuńskim CFR Cluj. W pierwszym starciu Football 1991 Dudelange wygrał 2:0 i przed czwartkowym rewanżem jest w bardzo dobrym położeniu.

Mistrz Luksemburga chce zrobić wszystko, by wywalczyć awans do fazy grupowej Ligi Europy. W krajowych mistrzostwach zespół ten zawodzi. Po czterech kolejkach Dudelange zajmuje dopiero trzynastą pozycję w lidze, a na swoim koncie ma trzy punkty. Warto jednak dodać, że pogromca Legii ma rozegrany o jeden mecz mniej od rywali.

W spotkaniu poprzedzającym rewanżowy pojedynek z CFR Cluj, Football 1991 przegrał u siebie z US Mondorf-les-Bains aż 1:4. Z tak wysokiej porażki nikt jednak nie robi tragedii. Przed mistrzem Luksemburga najważniejszy mecz w historii. Jeśli w dwumeczu wygra z Rumunami, to na stałe zapisze się w historii futbolu w swoim kraju.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo powinien zdobyć gola, ale zaliczył przypadkową asystę. Bezbłędny Szczęsny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl