Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk

Artur Jędrzejczyk trenował indywidualnie

Mateusz Skwierawski

We wtorkowym treningu reprezentacji Polski udziału nie wziął Artur Jędrzejczyk. Jak ustaliliśmy, obrońca odczuwa jeszcze skutki ostatniego meczu ligowego. Do zajęć z resztą drużyną ma wrócić w środę.

Jędrzejczyk przyjechał na zgrupowanie poturbowany po piątkowym spotkaniu Legii z Pogonią Szczecin. Jerzy Brzęczek mówił o tym już w poniedziałek. - Będziemy obserwować zawodników, którzy narzekają na problemy ze zdrowiem. Wśród nich jest Artur - mówił selekcjoner. 

Dlatego trener pozwolił odpocząć Jędrzejczykowi we wtorek. Zawodnik pojawił się z resztą drużyny na stadionie przy ul. Traugutta, ale ćwiczył indywidualnie. Problemy ze zdrowiem obrońcy nie są poważne, we wtorek głównie się regenerował i do treningów z pełnym obciążeniem wróci najpewniej w środę. 

Brzęczek na ostatnim zgrupowaniu kadry w tym roku skupia się przede wszystkim na szlifowaniu ustawienia taktycznego. Trener zszedł z obciążeń i nie chce zbytnio forsować zawodników. 

Jędrzejczyk wystąpił w dwóch październikowych spotkaniach z Portugalią (90 minut) i Włochami (3 minuty). Piłkarz grał na lewej stronie obrony, a w spotkaniu z Włochami był zamieszany w stratę gola. Wiele jednak wskazuje na to, że Brzęczek w najbliższych meczach będzie chciał ustawić zawodnika w środku defensywy. Na tej pozycji Jędrzejczyk występuje w Legii i spisuje się bardzo solidnie.

Reprezentacja Polski zagra w czwartek towarzysko z Czechami w Gdańsku (15.11), a pięć dni później w Guimaraes z Portugalią w rozgrywkach Ligi Narodów (20.11).

ZOBACZ WIDEO Thiago Cionek: Wierzę, że coś mogę dać reprezentacji
 

< Przejdź na wp.pl