WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Tomasz Cywka (przy piłce)

Tomasz Cywka wreszcie w pełni sił. Pomocnik Lecha Poznań skrócił urlop

Szymon Mierzyński

Lech Poznań wznowi treningi dopiero w czwartek, ale od tygodnia przy Bułgarskiej pracuje już powracający do zdrowia po urazach Tomasz Cywka.

30-letni pomocnik ma za sobą w zasadzie stracony sezon. We wrześniu ubiegłego roku doznał kontuzji kolana, a gdy ją wyleczył, dopadły go kolejne problemy - tym razem z łydką. Teraz wreszcie jest w pełni sił i może przepracować okres przygotowawczy.

Tomasz Cywka nie ukrywa, że głód gry ma ogromny. Dlatego skrócił urlop i rozpoczął treningi tydzień wcześniej niż koledzy (ci wrócą do zajęć dopiero w czwartek).

->Warta Poznań ma nowego dyrektora sportowego

- Stęskniłem się za treningiem czysto piłkarskim. Przez ostatnie sześć miesięcy nie miałem ich za dużo. Teraz mogę w końcu ćwiczyć na 100 proc. Niektórzy nawet muszą mnie hamować, żebym się nie przetrenował na samym początku - powiedział doświadczony pomocnik na łamach oficjalnego serwisu "Kolejorza".

W ubiegłym sezonie Cywka zebrał 16 występów we wszystkich rozgrywkach. Dopóki nie dopadły go kłopoty zdrowotne, był podstawowym zawodnikiem Lecha.

->Lech Poznań uzupełnia listę sparingpartnerów


ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Fabiański wierzy w zwycięstwo. "Nie pamiętam kiedy przegraliśmy na tym stadionie"
 

< Przejdź na wp.pl