Od tego zaczął się konflikt Neymara z Paris Saint Germain. W tle brazylijski lekarz
Neymar już od dłuższego czasu nie żyje w dobrych relacjach z Paris Saint Germain. Okazuje się, że obie strony nie potrafią się dogadać w sprawie leczenia kontuzji.
Genezę konfliktu Neymara z Paris Saint-Germain opisuje francuski dziennik "L'Equipe". Wszystko zaczęło się w 2018 roku, gdy Brazylijczyk przeszedł pierwszą operację kontuzjowanej stopy. Zabieg przeprowadzał jego rodak Rodrigo Lasmar, który nie jest związany z francuskim klubem.
Transfery. PSG gra na nosie Barcelonie ws. Neymara. Brazylijczyk bliżej Realu Madryt >>
Operacja polegała m.in. na złączeniu złamanej kości śrubą. Problem w tym, że w styczniu tego roku uraz się odnowił. Lekarze PSG stwierdzili, że to przez źle wykonany zabieg przez Lasmara. W obronie brazylijskiego specjalisty stanął ojciec piłkarza, który z tego miał ostre spięcie z przedstawicielami paryskiego giganta.
"L'Equipe" także dodaje, że lekarze PSG w styczniu nie chcieli, by Neymar grał, bo dopiero co wyleczył uraz pachwiny. Gwiazdor jednak nalegał, bo chciał być w dobrej formie na Copa America.
27-latek ostatecznie w turnieju nie zagrał... z powodu kontuzji. Francuski dziennik ujawnia, że piłkarz jest wściekły na obecny klub. Widzi bowiem, że odkąd przeszedł do mistrza Francji notorycznie łapie urazy. Łącznie przez problemy zdrowotne w Paryżu ominęło go 48 meczów.
Transfery. Media: Jest oferta Juventusu za Neymara >>
Neymar nie ufa lekarzom PSG i m.in. z tego powodu chce zmienić klub. Nie wiadomo jednak czy się uda. Najbliżej mu do Barcelony, choć mówi się także o Realu Madryt. "Królewscy" jednak się wahają z powodu licznych kontuzji piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)