Getty Images / Na zdjęciu: James Rodriguez

La Liga. Wielki pech Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk nie zagra w kolejnym meczu

Jakub Artych

W sobotę po 825 dniach James Rodriguez po raz kolejny wystąpił w barwach Realu Madryt. Ponowny debiut na stadionie Santiago Bernabeu przypłacił jednak kontuzją łydki.

"Po długim czasie wróciłem na Bernabeu. To było wyjątkowe uczucie. Dziękuję fanom za sympatię. Będziemy dalej pracować, by się poprawiać" - napisał James Rodriguez w mediach społecznościowych.

Reprezentant Kolumbii rozegrał 55 minut w meczu z Real Valladolid (1:1) i był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.

Eksperci byli przekonani, że James wykorzystał swoją szansę i w kolejnym spotkaniu Zinedine Zidane ponownie wystawi go w pierwszej jedenastce. Real Madryt w oficjalnym komunikacie poinformował jednak, że 27-latek zmaga się z kontuzją uda.

"Po badaniach przeprowadzonych na naszym zawodniku Jamesie Rodriguezie przez sztab medyczny Realu Madryt zdiagnozowano kontuzję mięśniową w prawej łydce. Uraz pod obserwacją" - czytamy.

Zobacz wideo. Dzieci na treningu Realu Madryt:

Kontuzja nie jest poważna, ale wyklucza go z gry w najbliższym meczu Los Blancos z Villarreal. Hiszpańskie media donoszą, że pomocnika czeka 2-3 tygodniowa przerwa w grze. Rodriguez chciałby wrócić do pełnej sprawności po przerwie reprezentacyjnej.

Przypomnijmy, że w sobotę po 825 dniach James Rodriguez po raz kolejny wystąpił w barwach Realu Madryt. Ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Bayernie Monachium, jednak mistrzowie Niemiec nie zdecydowali się skorzystać z opcji wykupu.

Zobacz także: Glasgow Rangers - Legia. Tydzień prawdy Stevena Gerrarda
Zobacz także: Złoty But: Robert Lewandowski na pierwszym miejscu

< Przejdź na wp.pl