Liga Mistrzów. "Może Real nie był dla niego, ale Raula dogonił". Twitter o wyczynie Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski w meczu z Salzburgiem (3:1) zdobył 71. gola w Lidze Mistrzów i dzięki temu wskoczył na podium wszech czasów ex aequo z legendarnym Raulem.
W 43. minucie meczu Bayern Monachium - Red Bull Salzburg (3:1, więcej szczegółów TUTAJ) w 4. kolejce Ligi Mistrzów Robert Lewandowski otworzył wynik spotkania na Allianz Arenie.
Thomas Mueller uderzył na bramkę gości z ok. 18 metrów, Stanković odbił piłkę przed siebie i dopadł do niej "Lewy". Snajper Bawarczyków skierował piłkę praktycznie do pustej bramki. Było to 71. trafienie reprezentanta Polski w Champions League. Tym samym Polak znalazł się na podium wszech czasów ex aequo z Raulem Gonzalezem.
"Może Real nie był dla Lewandowskiego, ale Raula właśnie dogonił" - skomentował na Twitterze Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w III lidze! Strzał piętką, z powietrza!
"Rekordy Lewego nam spowszedniały, ale, kurcze, Polak trzecim strzelcem w historii Ligi Mistrzów!" - zauważył Michał Pol.
"Robert Lewandowski jest tylko za Messim i Ronaldo, jeśli chodzi o liczbę zdobytych bramek w meczach Ligi Mistrzów" - dodał Cristian Nyari z platformy streamingowej DAZN.
Wyczyn Lewandowskiego odnotowali też dziennikarze ESPN. "Znajduje się razem z Raulem Gonzalezem na 3. miejscu na liście najlepszych strzelców rozgrywek" - podsumowali.
"Tylko Cristiano Ronaldo (131) i Lionel Messi (118) zdobyli więcej bramek w Lidze Mistrzów" - skomentowano na twitterowym profilu DW Sports.
"Robert Lewandowski strzelił 71 goli w Lidze Mistrzów w swojej karierze - zrównał się z Raulem Gonzalezem" - to z kolei komentarz UEFA Champions League na TT.
Zobacz:
Wielki wyczyn Roberta Lewandowskiego! A kiedyś wydawało się to niemożliwe
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.