WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tymoteusz Puchacz w barwach Lecha

Lech Poznań silniejszy kadrowo. Skład będzie bliski optymalnego

Szymon Mierzyński

Sytuacja kadrowa Lecha Poznań coraz lepsza. Na mecz z Jagiellonią Białystok do składu wicemistrza Polski może wrócić dwóch ważnych zawodników.

Chodzi o Tymoteusza Puchacza oraz Arona Johannssona, których brakowało przy okazji ostatniej potyczki z Piastem Gliwice (0:0).

- Puchacz wraca po chorobie i trenuje już normalnie. Nie zagra raczej w pełnym wymiarze, ale powinien się pojawić na boisku - wyjaśnił trener poznaniaków, Dariusz Żuraw.

Jeśli chodzi o amerykańskiego napastnika, tu decyzja zapadnie dość późno. - Czekamy, czy będziemy go mieć do dyspozycji na sto procent. Wszystko będzie jasne po piątkowym treningu - zaznaczył szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące decyzje Sousy. "Brak powołania dla Kapustki jest ogromnym zaskoczeniem" 

Absencje w ataku burzą zresztą część planów Żurawia. - Braliśmy pod uwagę grę dwoma napastnikami, jednak żeby takie rozwiązanie wdrożyć, musimy mieć odpowiednie możliwości w treningu. Dotąd ich nie było, bo zawsze któryś z tych zawodników miał problemy zdrowotne.

Poza składem "Kolejorza" pozostaje nieobecny od dłuższego czasu Nika Kaczarawa.

Mecz Lech Poznań - Jagiellonia Białystok rozpocznie się w sobotę o godz. 20.00.

Czytaj także:
Warta Poznań pozywa Lecha. Chodzi o Jakuba Modera
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii

< Przejdź na wp.pl